Forum Renault Sport

Ale w meg mozesz odpiac te systemy, nie?
Co do absu to to szanse na to ze bedziesz hamowac lepiej sam niz bez niego sa minimalne (nawet jak bys byl zawodowym racerem) tak samo jak monimalny bedzie tego efekt dla hamulcy bo jednak kola blokowac nie mozesz jesli xhcesz stawac szybko. Rozumiem juz czemu to robisz, tzn co stoi za decyzja, ale niestety nie widze w tym sensu.

czy jestem zadowolony z efektu wyłączenia ABS'u jeśli chodzi o grzanie hamulców w M4RS - myślałem, że ten efekt będzie większy, w grupie VW wyłączenie tych wszystkich "ulepszeń" pozwalało w miarę normalnie jeździć na torze w miarę często się chłodząc.
w M4RS zdecydowanie lepszym pomysłem są doloty powietrza Renault-Sport zamiast halognenów i wycięcie otworów w nadkolach - bo producent totalnie zj...ł temat.

Można oczywiście co dwa kółka robić dwa kółka chłodzące, żeby nie zadymiły się hamulce - ale chyba nie o to chodzi w sportowym samochodzie.

beh pisze: ↑02 wrz 2021, 21:03 Ale w meg mozesz odpiac te systemy, nie?

no właśnie nie wiem - w trybie race na pewno nie działa klasyczne ESP ale działa ABS i nie ma za wiele informacji o Renault czy nie działają tam jakieś "ulepszacze" ABSu - ciężko to wyczuć w przeciwieńśtwie do klasycznego ESP, bo to , że auto równo hamuje albo fajnie skręca to nie jest znak, że akurat pomaga w tym elektronika hamulców. w VAGach te polepszacze działały pomimo trybów sportowych i niektóre można było wyprogramować - ale pewnośc daje rozpięcie czujnika.
najpierw zrobiłem przełącznik, potem chłodzenie. Odkąd mam chłodzenie, wyłącznika ABS za bardzo nie używam

W meg musza Ci potwierdzic posiadacze, w clio w race wszystkie polepszacze jak stabilizacja toru hamulcami czy elektroniczna szpera (czytaj wlasnie hamulcowa ) sa elegancko odlaczane i to po prostu czuc.

Elektroniczna szpera w 4 RS była kiedyś w wersji 280 Sport a teraz we wszystkich "non-Trophy". Tylko tak jak @beh napisał - w "RACE" to też nie działało w Megance bez szpery mechanicznej, więc w Trophy tym bardziej.

na pewno nic nie spowalnia ani nie koryguje trakcji w RACE, ale to auto potrafi się obrócić przy ujęciu w łuku nawet na włączonym ESP i nie zachowuje się "klasycznie" poprzez tą skrętną tylną oś. Bywa różnie - w życiu bym się nie spodziewał, że VAG w autach z fizyczną szperą włącza hamulcową. W sumie nieistotne - ważne, że hamulce się chłodzą i da się te 10 minut ciągiem pojeździć bez dymu.

Vasterad pisze: ↑02 wrz 2021, 19:53 Nie wiem czy da radę 3 kółka pod rząd ale 1 czy 2 absolutnie tak (potem chłodzenie).

Myslę, że mamy inne rozumienie tego co oznacza "brak problemów z hamulcami" w sportowym aucie. Dla Ciebie z grubsza to oznacza 2 minuty chłodzenia co 2 minuty jazdy - dla mnie 10 minut jazdy bez przegrzania hamulców.

Podtrzymuję swoją deklarację - każdemu kto pokaże mi jak się jeździ, żeby seryjnym Meg4RS przejechać na seryjnych hamulcach bez okrążeń chłodzących z sensownym czasem sesję na Łodzi nie wywołując dymienia hamulców przy suchej pogodzie ok 20C - zwracam koszty imprezy.

Wg mnie to darmowe wpisowe. Niestety mam tylko clio

Lodz nie jest az tak ciezka dla hamulcow. Szczegilnie ze jedna sesja to z 7-8 kolek ogniem i machaja flaga. Moze nie maja czasu na chlodzenie ale tez predkosci nie sa za duze. Tak jak pisal Vasterad jesli na seryjnuym klocku ktos moze upalac w lecie silesje kilka kolek z rzedu to na lodzi tym bardziej problemu miec nie powinien.

W clio cala sesje lodiz w upal wytrzymaly nawet ferodo premiere. Zuzyly sie w polowie ale jezdzic dalo sie bez problemu. Za to na silesji juz chyba 4 razy odpowietrzalem hamulce ( na yellowstuff, ds2500 i ds1.11) ;p

Moze jest jakis problem u Ciebie konkretnie? Ktorys klocek moze nie odbijal albo cos? A nawet jesli seryjny klocek mialby byc tak zly, to sama zmiana na cos sprawdzinego powinna pomoc, bez rzezby w nadklolach, na lodzi na pewno.

spoko, to pojedziesz na moim, zakleję te dorobione wloty powietrza i włożę szosowe klocki - w razie "niepowodzenia" klocki biorę na siebie, ale Ty pokrywasz koszt nowych tarczy.
Wg kolegi Vasterad byliśmy podobno 13 marca na tym samy track day'u w JAstrzebiu - byłem wtedy pierwszy raz w żcyciu tym autem na torze, wszystko seria, bez przeróbek, tylko klocki EBC yellow i szosowa opona pilot 4, chłodzenie w połowie 15 minutowej rundy.
Tak wyglądały klocki na koniec dnia i tarcze do toczenia.

Akurat yellow to syf i nikomu na tor nie polecil bym. Juz wspomniane ferodo premiere za chyba 100zl sie lepiej zachowywaly. Yellow jest na cieplo nie powtarzalny a do tego dosc szybko sie przegrzewa. Mailem dwa razy na przodzie bo bazujac na madrosciach forumowych i sprzedawcow zamowilem se od razu x2. To byl blad. Jesli na nim bazujesz swoja opinie to Ci sie nie dziwie.
Nadal jestem przekonany ze klocek oe (czyli te ktore byly fabrycznie) na lodzi bez problemu lyknie cala sesje.

klocki zmieniałem w połowie imprezy z OE na EBC, widziałem co się zaczynało dziać z OE. zgadzam się, że EBC jest nie lepsze.
Ja obstawiam, że 10 minut na Łodzi nie ujedziesz na dobrym czasie tym autem na hamulcach OE, klocek się zeszkli od temperatury i poniszczy tarcze.

By the way - masz na imię Grzesiek i byłeś faktycznie na tym track dayu w JAstrzębiu 13/03 Clio 4 RS?

Tak bylem i jestem Grzesiek

Aa i jesli w trakcie td zmieniales na yellow i jezdziles bez dotarcia i schlodzeniu ich po tym to dym nie jest niczym dziwnym. Szczegolnie na yellow. Nawet docierajac ds1.11 miale dym po paru hamowaniach.

To miło mi na torze bywam niestety sporadycznie i niewiele potrafię - na wspomnianej imprezie o ile dobrze identyfikuję, miałem na koniec best lap 0,05s gorszy od Ciebie autem o nieco lepszym stosunku KM/kg - ale wydaje mi się, że mogę powiedzieć, że wiem mniej więcej jak używać samochodu na torze.
testując 4 klocki bez dolotów powietrza (OE, Ferodo, EBC i DS Uno) twierdzę, że moje auto w wersji fabrycznej, robiąc przyzwoite czasy, nawet na stosunkowo wolnej Łodzi wywoła dym z klocków typu OE po 10 minutach ciągłej jazdy na pełnych możliwościach czasowych.
Ludzie którzy mają sporo pucharów z wyścigów płaskich do formuły 3 włącznie i ich mechanicy doradzili mi, że auto sportowe bez chłodzenia hamulców to porażka - niezależnie od użytego klocka - a w M4RS fabrycznie praktycznie nie ma przepływu powietrza przez hamulce - nawet po zwykłej jeździe po ulicy przednie koła zioną dziwnie dużym ciepłem. Wiele "Zwykłych" fabrycznych samochodów ma kratki dolotowe powietrza w nadkolach, nie wiem dlaczego Renault tego nie zrobiło we flagowym aucie do sportu.
Renault Sport produkuje KIT do chłodzenia hamulców który kupiłem, jak ktoś zechce skorzystać z tego co wrzuciłem - to skorzysta. Ja jestem z tego rozwiązania zadowolony.
Na testy OE bez chłodzenia - jak będzie ktoś chętny - mogę się umawiać, "darmowe wpisowe" aktualne. Aczkolwiek sensu w tym nie widzę większego - po prostu drażni mnie to na forach jak o coś pytasz a dostajesz odpowiedzi "naucz się jeździć bo robisz wszystko bez sensu"

PS - Clio jak pisałem mieliśmy kiedyś cały dzień na Słomczynie na OE i faktycznie nie było problemu z hamulcami a naprawdę dostało nieźle w kość.

To.nie jest zestaw do chłodzenia hamulców tylko są to dodatkowe dolotu powietrza do filtra z wersji Trophy-R
Skoro w tym flagowym modelu także brakuje fabrycznego chłodzenia przednich zacisków to inżynierowie na pewno się pomylili