Twingo RS

Tylko auta Renault Sport
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MRodz
Real RS Owner
Real RS Owner
Posty: 203
Rejestracja: 02 kwie 2014, 16:03
Miejscowość: Warszawa
Samochód: R26 0839 + Williams 0366

Twingo RS

Na sprzedaż leci Twingo RS mojej narzeczonej. Poniżej przeklejam ogłoszenie z otomoto, plus link do tematu o samochodzie z tego forum.

Cena 19k PLN.

508 297 365

https://renault-sport.pl/viewtopic.php?f=33&t=296

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-t ... CThbA.html?


Sprzedam Renault Twingo RS z 2009r. W naszym posiadaniu samochód ponad 8 lat, obecny przebieg to nieco ponad 123k km, z czego wraz z narzeczoną zrobiliśmy prawie 91k km. Wyposażenie m.in. pakiet Cup (17 calowe felgi, niższe, twardsze zawieszenie), automatyczna klimatyzacja, oddzielne, przesuwane tylne siedzenia, fabryczne radio CD z wejściem AUX, isofix w przednim fotelu pasażera. W 99.5% seryjny (poza wkładką filtra powietrza BMC oraz oponami o szerokości 205 zamiast 195). Bardzo niechętnie sprzedajemy, ale obecnie, po kupnie rodzinnego kombi, mamy cztery samochody.

Przez większość przebiegu skrupulatnie prowadzony spis wydatków wraz z tankowaniami. Z większych wydatków:
- wymiana wysprzęglika oraz sprzęgła (oryginały Renault) przy ok. 122k km, wcześniej wymiana samego wysprzęglika przy 82k km,
- wymiana tarcz i klocków tylnych (oryginały Renault) przy 115k km,
- wymiana wszystkich amortyzatorów (oryginały Renault, Cup) przy 83k km,
- wymiana obu wahaczy przy 79k km, potem ponownie prawego przy 105k km - wymiany podyktowane luzami sworzni, które są znanym słabym punktem tego modelu. Jeszcze do niedawna konieczna była wymiana całego wahacza, obecnie można dostać same sworznie (nadal posiadam stare wahacze, gdyby ktoś chciał wymienić sobie w nich same sworznie na zapas).

Samochód za naszego czasu miał dwie niegroźne kolizje - w pierwszym przypadku wymieniono przedni zderzak i lampę oraz lakierowano większość przodu (niestety również maskę, która w ogóle nie uległa uszkodzeniu - zdjęcie do wglądu). W drugim przypadku skończyło się na wymianie kratki halogenu i lekkiej polerce (kilka głębszych rys niestety zostało). Podobno poprzedni właściciel lakierował któreś drzwi po jakiejś drobnej obcierce, ale nie sprawdzałem go miernikiem.

Z wad: jeden kluczyk, słabo odbierające radio, coś czasem stuka w tylnym tłumiku, drobne ubytki wizualne (ryski, odpryski). Wypada także zrobić duży serwis (ale to i tak raczej norma przy kupnie samochodu w Polsce). Dorzucam lotkę Cupową, niestety lekko ukruszoną dzięki uprzejmości kuriera DPD - nigdy tego ostatecznie nie naprawiłem i nie zamontowałem.

Twingo, jak na pozornie tak mały samochód, jest zadziwiająco praktyczne i obszerne - o frajdzie z jazdy oczywiście nie będę się rozpisywał. Objechaliśmy nim sporą część Europy - Włochy, Austrię, Czechy, Chorwację czy też Francję. Samochód zadbany, myty ręcznie, praktycznie zawsze garażowany. Polski salon. Jesteśmy fanami Renault Sport i ogólnie motoryzacji, więc nie traktowaliśmy go po prostu jako samochodu, lecz jako przysłowiowy członek rodziny.

Do obejrzenia w Warszawie (Ochota).

Obrazek
ODPOWIEDZ